Podróże

Dania – 14 miejsc, które warto odwiedzić w Jutlandii

Parę dni temu Ryanair ogłosił nowe loty z poznańskiego lotniska. Fajne kierunki, Izrael, Grecja, Hiszpania… Wśród nowości znalazły się też loty z Poznania do Billund. Bardzo mnie ta wiadomość ucieszyła. Co prawda studia już skończyłam, potrzebowałam takie połączenie dwa lata temu, a nie teraz, ale nie ma co narzekać. Dzięki lotom do Billund będziecie mogli odkryć uroki Jutlandii i przekonać się, że Dania nie jest taka zła!

Na zachętę przygotowałam dla Was listę 14 miejsc, które warto odwiedzić w Jutlandii. Poniższa mapka zawiera wszystkie opisane tutaj miejsca (kolor zielony) oraz kilka miejsc, które też są warte uwagi, ale do których niestety nie trafiłam (kolor żółty). Lotnisko w Billund oznaczone jest na niebiesko.

Skagen

Listę zaczynam grubo, bo od samej północy Jutlandii. Przylądek Skagen to najdalej na północ wysunięty punkt Danii. Do tego w tym miejscu spotykają się wody Morza Północnego i Bałtyckiego. Przez to, że wody mają różną gęstość nie mieszają się ze sobą, a właśnie „spotykają”.

Skagen jest darmową atrakcją, trzeba jednak zapłacić za parking (lub przejażdżkę traktorem, jeśli się na nią zdecydujemy).

Więcej o Skagen przeczytasz w tym poście.

Den Tilsandede Kirke

Den Tilsandede Kirke oznacza „zakopany kościół” lub „kościół pod piaskiem”. Kościół, wybudowany w XII wieku, był jednym z największych w tej części Danii (45 metrów długości, 22 metrowa wieża). Pobliskie wydmy powoli zasypywały kościół, miejscowi musieli odkopywać piasek by dostać się do środka.

Obecnie z kościoła pozostała tylko wieża, do której można wejść. Den Tilsandede Kirke to darmowa atrakcja.

Rubjerg Knude Fyr

Latarnia morska Rubjerg Knude to punkt obowiązkowy podczas wizyty w Jutlandii. Latarnia otoczona jest wydmą, stoi prawie nad krawędzią klifu. Za kilka lat latarnia zniknie z powierzchni ziemi, podobnie jak muzeum i kawiarnia, które zostały zasypane przez piasek.

Do latarni można wejść i podziwiać widok na klify Lønstrup Klint. Atrakcja jest darmowa.

Więcej o Rubjerg Knude Fyr przeczytasz w tym poście.

Løkken

Løkken to nadmorska miejscowość mogąca poszczycić się posiadaniem „najpiękniejszej” plaży w Danii. Plaża jest szeroka, miejsca na niej nie zabraknie. Podobnie jak na wielu innych plażach, można po niej jeździć samochodem.

Więcej o Løkken przeczytasz w tym poście.

Bulbjerg

Wapienny klif Bulbjerg jest ważnym miejscem na mapie Danii, jedyną formacją skalną w Jutlandii oraz miejscem bytowania kilku gatunków ptaków, np. mewy trójpalczastej, głuptaka zwyczajnego czy wydrzyka. W czasie II Wojny Światowej, klif Bulbjerg używany był jako baza radarowa, a w okolicach klifu znaleźć można liczne bunkry.

Przeczytaj więcej o Bulbjerg w tym poście. 

Jelling

Jelling to miasteczko w środkowej Jutlandii. Warto się tam na chwilę zatrzymać, bowiem Jelling jest istotnym miejscem w historii w Danii. W Jelling znajdziecie liczne ślady wikingów, ich historię możecie poznać w interaktywnym centrum Kongernes Jelling.

Wstęp do muzeum jest bezpłatny, kamienie runiczne oraz kurhany są także darmowe. 

Więcej o Jelling przeczytasz tutaj.

Ribe

Ribe to moje ulubione miejsce w Jutlandii. Najstarsze duńskie miasto jest pełne wąskich uliczek, malutkich domków. Miasto jest też pełne tajemnic, a wieczorami spotkać można w nim Nocną Straż!

Ribe

Zobacz post: „Ribe – najstarsze miasto w Danii”

Legoland Billund

Legoland to chyba najczęstszy cel wizyt w Danii, zaraz po Kopenhadze. To prawdziwy raj dla wszystkich miłośników klocków Lego. Wszyscy się tam dobrze bawią, duzi i mali.

Legoland to jedna z niewielu płatnych atrakcji w moim zestawieniu, ale dobra zabawa jest warta swojej ceny!

Zobacz post: „Legoland Billund – nie tylko dla dzieci. Dobre rady i informacje praktyczne.

Aarhus

Aarhus to drugie co do wielkości miasto w Danii, które naprawdę warto odwiedzić będąc w Jutlandii. Miasto niby „duże”, ale ze spokojem można je zwiedzić w jeden dzień i to na piechotę. Warte uwagi są szczególnie muzeum ARoS oraz Den Gamle By.

Przeczytaj mój post o Aarhus. 

Wyspy Fanø i Rømø

W zachodniej części Jutlandii znajdziecie dwie wyspy, które są celem wakacyjnych wojaży Duńczyków oraz sporej ilości Niemców. Wyspy Fanø i Rømø leżą na terenie Parku Narodowego Morza Wattowego (Wadden Sea National Park). Aby dostać się na Fanø trzeba popłynąć promem z miasta Esbjerg. Wyspę można objechać rowerem, co bardzo polecam! Jazda rowerem po plaży? Świetna sprawa!

Przeczytaj więcej o Wyspie Fanø.

Na wyspę Rømø można dojechać groblą. Wyspa słynie oczywiście z plaży, która ciągnie się po horyzont. To właśnie na Rømø pierwszy raz jechałam samochodem po plaży! Oprócz plaży, na wyspie jest też kilka innych atrakcji i całe mnóstwo wakacyjnych domków, w skandynawskim stylu. Aż chciałoby się tam spędzić całe wakacje!

Zobacz post: „Wyspa Rømø – wakacje w duńskim stylu”

Møgeltønder

Zaledwie kilkanaście kilometrów od niemieckiej granicy znajduje się miejscowość Møgeltønder. Miasteczko słynie z królewskiego zamku Schackenborg oraz z głównej ulicy prowadzącej do zamku, która jest naprawdę malownicza.

Przeczytaj więcej o Møgeltønder.

Blåvandshuk

Blåvandshuk to przylądek na zachodzie Danii, otoczony wodami Morza Północnego oraz Zatoki Fanø. Blåvand to miejscowość typowo wypoczynkowa, ale w duńskim stylu, nie takim jaki znamy z polskiego wybrzeża. Latarnia morska w Blåvandshuk jest podobno najbardziej na zachód wysuniętym budynkiem w Danii.

Christiansfeld

Christiansfeld trafiło na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 2015 roku. To miasteczko zostało założone w 1773 roku przez braci morawskich (ewangelicką wspólnotę kościelną). Christiansfeld charakteryzuje się schludnym, protestanckim stylem zabudowy. Jednorodne domy, pozbawione ozdób, pokryte są czerwonymi dachówkami. Wiele budynków nadal używanych przez Kościół braci morawskich.


Ufff, długa ta lista! Jest jeszcze sporo miejsc w Jutlandii, które warto odwiedzić, np. Lindholm Høje niedaleko Aalborg oraz Park Narodowy Thy. Byliście kiedyś w Jutlandii czy nie mieliście okazji tam trafić? Ciągnie Was w ogóle do Danii, czy to totalnie nie są Wasze klimaty? Dajcie znać w komentarzach!

Chcecie dowiedzieć się więcej o życiu w Danii? Polecam książkę Życie po duńsku. Rok w najszczęśliwszym kraju na świecie autorstwa Hellen Russell.

Mam nadzieję, że Was trochę zainspirowałam i weźmiecie Danię pod uwagę planując następny wyjazd. Przejrzyjcie koniecznie moje posty z działu „Dania” , polecam szczególnie wpis „5 rzeczy, których nie wiesz o Danii”.


*wpis zawiera linki afiliacyjne*