Podróże

Reunion – szlaki piesze na wyspie

Francuska wyspa Reunion ma wiele do zaoferowania. Do największych atrakcji należą zdecydowanie liczne szlaki piesze, które pozwalają na odkrywanie najpiękniejszych zakątków wyspy. Jeśli wybieracie się na Reunion to koniecznie dodajcie pieszą wędrówkę do waszego planu. Reunion oferuje tak cudowne szlaki piesze, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie!

Na Reunion wyjechałam w ramach wymiany Erasmus. Było super pod wieloma względami, daleko, tropikalnie, francusko. Były plaże, nurkowanie, surfing. La Reunion jednak słynie także z aktywnego wulkanu Piton de la Fournaise oraz z cudownych szlaków górskich. Muszę się przyznać, że przed wyjazdem na Reunion nie była fanką chodzenia po górach. Ten wyjazd jednak mnie odmienił pod tym względem!

Piesze wędrówki to tylko jedna z wielu rzeczy, którą możecie zrobić na wyspie Reunion. Sprawdźcie mój wpis: „Odkryj wyspę La Reunion: 10 rzeczy, które musisz tam zrobić!„.

Reunion – szlaki piesze na wyspie

Wyspa Reunion jest mała, ale piękna i różnorodna, pełna atrakcji dla każdego. Na miłośników pieszych wędrówek czeka ponad 900 kilometrów oznakowanych szlaków. La Reunion to niesamowite krajobrazy, zmieniające się jak w kalejdoskopie: lasy deszczowe, pola trzciny cukrowej, strome skały, wodospady… Wulkaniczne pochodzenie wyspy spowodowało, że ma ona tak bogatą i zapierającą dech w piersiach rzeźbę terenu (została ona nawet wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO). Wulkan Piton de la Fournaise, najwyższy szczyt Piton des Neiges, kotliny Salazie, Mafate i Cilaos… Całe mnóstwo szlaków i miejsc do odkrycia!

Piton de la Fournaise

To jeden z najpopularniejszych szlaków na wyspie i punkt obowiązkowy pobytu na La Reunion. Na aktywny wulkan trzeba po prostu wejść! Swój wygląd wyspa zawdzięcza trzem wulkanom: Piton des Neiges (3071 m n.p.m), Alize oraz Piton de la Fournaise (2621 m n.p.m). Do dzisiaj aktywny jest tylko Piton de la Fournaise. Miałam szczęście oglądać erupcję wulkanu podczas mojego pobytu na La Reunion. W chwili obecnej wulkan znów pracuje na pełnych obrotach, część szlaku jest zamknięta.

Na wulkan najlepiej wyruszyć wcześnie rano, nocując w Gite du Volcan. Samochód można zostawić na parkingu (właściwie jedynym sposobem na dotarcie do początku szlaku jest własny transport). Cała trasa to 12 kilometrów, powinna zając około 6 godzin w obie strony. Pamiętam, że ja i moi znajomi spędziliśmy tam ponad 8 godzin. W końcu zdjęcia też trzeba robić!

Wędrówka na Piton de la Fournaise gwarantuje niesamowite, „księżycowe” widoki. Świetną opcją jest połączenie wycieczki na wulkan z objazdem wschodniej części wyspy, gdzie dominują wielkie pola zastygłej lawy! Więcej informacji o szlaku na Piton de la Fournaise znajdziecie tutaj.

 

La Roche Ecrite

La Roche Ecrite znajduje się na wysokości 2276 m n.p.m i jest świetnym punktem widokowym na kotliny Salazie i Mafate. Szlak wiedzie przez lasy tamaryndowców i lasy bambusowe. W pewnym momencie lasy pozostają w tyle, a szlak wiedzie po wielkich bazaltowych płytach, porośniętych niską roślinnością.

Istnieją dwa szlaki prowadzące na La Roche Ecrite, długa i krótsza. Ja wybrałam dłuższą, 19 kilometrów w obie strony. Ta wycieczka zajęła nam cały dzień. Początek trasy znajduje się w obrębie miasta St Denis, udało nam się tam dojechać autobusem.

Mapę szlaku i więcej informacji znajdziecie tutaj.

 

Cirque de Mafate

Wędrówka do Cirque de Mafate była moim pierwszym zetknięciem z górami na La Reunion.  Ta „wycieczka” była punktem kulminacyjnym kursu językowego, który poprzedzał zajęcia na uczelni. Pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie, zaczęliśmy wędrówkę we mgle i w deszczu, potem nagle wyszło słońce, a potem znów padało. Celem wędrówki była wioska Marla (od malgaskiego „marolahy”, co oznacza „dużo ludzi”). Trasa w jedną stronę ma 7 kilometrów, jej pokonanie powinno zająć mniej więcej 2 godziny 20 minut. Pamiętam, że nam zajęło dużo więcej. Do Marli trafiliśmy pod wieczór, gdzie zjedliśmy kolację i spaliśmy jednym z kilku schronisk. Cirque de Mafate to jedyna kotlina na wyspie, do której nie można dotrzeć samochodem. Pozostaje tylko helikopter lub własne nogi!

Trasa gwarantuje cudowne widoki (jak chyba każda na La Reunion). Tutaj możesz zobaczyć jak przebiega ta trasa.

 

Le Chemin des Anglais

Le Chemin des Anglais prowadzi śladem pierwszej drogi wytyczonej na La Reunion. Wyznaczona została w 1730 roku, w celu połączenia St Denis z miejscowością La Possession. W 1767 roku rozpoczął się proces wzmacniania drogi bazaltowymi kamieniami, zakończony w 1775 roku. Szlak ten ma 19 kilometrów (w obie strony) i gwarantuje wspaniałe widoki na wybrzeże.

Dowiedz się więcej o tym szlaku.

 

 

Cap Noir

Szlak wiodący na Cap Noir jest krótki (łącznie 3 kilometry) i niezbyt trudny (ale atrakcją są drabiny!). Szlak rozpoczyna się w Dos d’Ane, niewielkiej wsi położonej niedaleko La Possession. Udało nam się tam dotrzeć autobusem, co nie należało do łatwych zadań (samochód zdecydowanie ułatwia odkrywanie wyspy!). Najważniejszym punktem szlaku jest właśnie Cap Noir, z którego rozlega się piękny widok na kotlinę Mafate (Cirque de Mafate). Mnie kojarzy się on z filmem Jurassic Park, tylko czekałam aż gdzieś ujrzymy dinozaura.

Dowiedz się więcej o szlaku na Cap Noir.

 


Na La Reunion jest jeszcze wiele szlaków wartych uwagi. Warto wybrać się na najwyższy szczyt wyspy Piton Des Neiges (z powodu choroby nie udało mi się tam wybrać… Tego najbardziej żałuję!) czy na Maido (piękny widok na Mafate). Więcej o szlakach pieszych na La Reunion możecie dowiedzieć się tutaj (po angielsku i po francusku).

Podzielcie się fajnymi miejscami z Waszych wędrówek! Jakie szlaki w Polsce, w Europie i poza nią, udało Wam się odwiedzić? Ja ciągle jestem bardziej dzieckiem nizin, ale staram się powoli do gór przekonać i chciałabym wybrać się na prawdziwą górską wędrówkę.

PRZECZYTAJ INNE WPISY O WYSPIE REUNION


reunion transport

reunion atrakcje