Witajcie!
Wiele, wiele lat temu, jako mała dziewczynka byłam na wakacjach w Ustroniu Morskim. Nie pamiętam za wiele z tego wyjazdu, ale przez te wszystkie lata utknęło mi w głowie jedno wspomnienie: przypływ meduz. Morze wyrzucało na brzeg setki chełbii modrych, którymi my, małe dzieciaki bawiliśmy się na różne sposoby – nosiliśmy je w wiaderkach albo rzucaliśmy się nimi. Ot, po prostu jakieś nieszkodliwe morskie stworzenie, wyrzucone na brzeg.
Trochę już podrosłam i wiem, że są na świecie inne gatunki meduz, niektóre z nich całkiem groźne. Wiedziałam też, że parzące meduzy można spotkać w Morzu Śródziemnym. Jednak nigdy nie podejrzewałam, że stanę z jedną z nich „oko w oko” 🙂
Ostatniego dnia naszych wakacji na Malcie doszło do naszego spotkania trzeciego stopnia z meduzą. Pływaliśmy w uroczej zatoczce St Peter’s Pool, kiedy nagle poczułam w boku dziwne ukłucie – tak jakby ktoś nagle włożył mi w ciało kilkanaście igieł. Momentalnie wiedziałam co się wydarzyło – poparzyła mnie meduza. Jak szalona popłynęłam na brzeg, a chwilę potem z wody wyszedł też Sebastian, również poparzony, ale w nogę. On miał to szczęście, że widział tego małego złoczyńcę, ja od razu rzuciłam się do ucieczki
Przy wejściach na niektóre maltańskie plaże stoją tablice informujące o meduzach – jakie gatunki można spotkać, pod jaki telefon zadzwonić gdy zobaczy się meduzę, a także co robić gdy meduza nas poparzy. W pierwszy dzień naszych wakacji na Malcie, przed zejściem na plażę Ghajn Tuffieha, poświęciłam minutę na przeczytanie tej tablicy i jak się okazało, ta wiedza przydała mi się w ostatni dzień wyjazdu.
Co robić gdy poparzy Cię meduza?
- Nie panikować, wyjść na ląd i sprawdzić jak wygląda miejsce poparzenia.
- Nie drapać! Będzie swędzieć, ale trzeba się powstrzymać.
- Polewać miejsce oparzenia wodą morską, lub nawet zanurzyć się w wodzie. Nie należy polewać wodą mineralną czy wodą z kranu – spowoduje to dalsze wydzielanie się toksyn, a tego nie chcemy! Woda morska naprawdę przynosi ulgę!
- Jeśli widoczne są parzydełka, można je usunąć przy pomocy pęsety lub karty kredytowej.
- Jeśli występują kłopoty z oddychaniem czy przełykaniem, ból w klatce piersiowej lub przenikliwy ból w innym miejscu – koniecznie skonsultuj się z lekarzem!
My po tym „meduzim” ataku czuliśmy się dobrze, swędziało nas tylko niemiłosiernie. Moja znajoma musiała po poparzeniu przez meduzę brać antybiotyki – każdy może zareagować inaczej. Nie ma co panikować i nie wchodzić w ogóle do wody podczas wakacji nad Morzem Śródziemnym, ale warto znać te podstawowe zasady postępowania, szczególnie to o polewaniu czy zanurzeniu w wodzie morskiej. Nam się ta wiedza przydała, a na przeczytanie tablicy informacyjnej poświęciłam naprawdę niecałą minutę!
A tak prezentowało się moje poparzenie kilka godzin po zdarzeniu. Ślad jeszcze do dzisiaj kompletnie nie zniknął!
Zdjęcie w nagłówku i dwa pozostałe zdjęcia meduz pochodzą z Wikipedia.pl