Wyjazd na targi ITB do Berlina chodził za mną już od dawna. Zawsze coś nie pasowało, byłam za daleko, miałam inne sprawy na głowie. Pod koniec 2015, razem z moją niemiecką koleżanką, postanowiłyśmy że jedziemy na ITB choćby się paliło i waliło. Jak postanowiłyśmy, tak zrobiłyśmy. Dzień przed rozpoczęciem targów poświęciłyśmy na podróż z Kolding do Berlina (dwa pociągi i autobus). Na powitanie Berlin zafundował nam (a raczej mi) kradzież telefonu na stacji S-bahn oraz wizytę na posterunku policji. Kiedyś musiał być ten pierwszy raz – nie fajne uczucie, nie polecam. Uparcie powtarzam, że z dwojga złego lepiej telefon niż portfel. Dzięki złodziejaszkowi na czas ITB stałam się „wolnym człowiekiem” – nie sprawdzałam co chwilę telefonu, nie podłączałam się w każdej wolnej chwili do wi-fi. Ku mojemu zdziwieniu brak telefonu mi nie przeszkadzał.

Okej, kończę moją historyjkę i bierzemy się za ITB.

Targi turystyczne ITB Berlin

ITB Berlin to największe targi branży turystycznej na świecie. Skrót ITB oznacza Internationale Tourismus-Börse (Międzynarodowa Giełda Turystyczna), pierwsze targi odbyły się w 1966 roku, co oznacza, że w tym roku przypadła okrągła, pięćdziesiąta rocznica.

Pisząc, że to największe targi turystyczne na świecie nie przesadzam: ITB to 160 000 metrów kwadratowych hal wystawowych, 10 000 wystawców z 187 krajów świata, ponad 50 000 odwiedzających. Targi trwają 5 dni, pierwsze trzy dni są otwarte dla osób z branży turystycznej, sobota i niedziela to dni dla pozostałych zwiedzających. W tym roku targi odbywały sie od 9 do 12 marca.

Dla każdego coś fajnego

Targi podzielone są na segmenty. Wystawcy to nie tylko kraje czy regiony, ale także całe mnóstwo firm turystycznych. W tym roku segmenty prezentowały się następująco: Adventure Travel and Responsible Tourism; Business Travel; eTravel World; Gay & Lesbian Travel (LGBT Travel); Cultural Tourism; Luxury; Travel Technology; Youth Travel & Economy Accommodation.

Na ITB Berlin znajdziecie firmy zajmujące się oprogramowaniem dla hoteli, prezentujące nowe aplikacje ułatwiające życie turystom, biura podróży czy przedstawicieli hoteli i agencji turystycznych.

Targi ITB Berlin to nie tylko stoiska, ale też wykłady, prelekcje czy prezentacje. Program był bardzo bogaty, omawiane tematy ciekawe, wybrane wykłady czasami się pokrywały i trzeba było rzucać monetą 🙂 Ja skupiłam się na części ITB eTRAVEL WORLD, moja koleżanka z kolei o wiele bardziej interesuje się zrównoważonym rozwojem i odpowiedzialną turystyką, dlatego  nastawiła się na tematy związane z CSR.

Dookoła świata w Berlinie

Targi ITB Berlin to cały świat skondensowany w halach wystawowych. Każda hala to inny kontynent, a każdy kraj to inny styl prezentacji. Niektóre stoiska były zaprojektowane z naprawdę wielkim rozmachem, inne były skromne i nie zwracały aż takiej uwagi. Na każdym stoisku obecni byli przedstawiciele danego kraju, można było z nimi porozmawiać, zaopatrzyć się w ulotki, mapy czy wizytówki. Dodatkowymi atrakcjami były np. masaże (stoisko Indonezji, Tajlandii i chyba także Malediwów), czy degustacje lokalnych przysmaków i trunków. Na stoisku Kolumbii wypiłam najlepszą w moim życiu kawę! Taką mogłabym pić codziennie!

Niektóre kraje oferowały dodatkowe atrakcje, takie jak występy grup tanecznych czy muzyków, lub zabawy z nowinkami technologicznymi. Na kilkunastu stoiskach zauważyłam okulary do wirtualnej rzeczywistości, dające obraz 360 stopni w 3D. Szczerze? Oglądałam alpejski widok na stoisku Austrii i błękitne morze Curacao – nie zwaliło mnie to z nóg. Nie wiem, w jakiś sposób takie coś mnie w ogóle nie rusza. O wiele lepsza wydała mi się „winda” na stoisku Kolumbii – niewielkie pomieszczenie, przypominające windę, którym „podróżowaliśmy” od najwyższego punktu kraju, aż po dno morza. To było fajne. Ale te okulary nieeee 🙂

Jak przygotować się na targi ITB Berlin?

ITB to chodzenie. Dużo chodzenia. Tak więc po pierwsze, przygotuj swoje nogi na kilka kilometrów. Przemieszczanie się między interesującymi nas segmentami trwa czasami nawet piętnaście minut. Warto zaopatrzyć się w podręczną mapkę terenów wystawowych, żeby się nie zgubić.

Po drugie: przemyśl co Cię interesuje, co chcesz zobaczyć, z kim porozmawiać. Jeśli wybierasz się na ITB tylko na jeden dzień, dobrze jest zaplanować „trasę”. Jeśli nie interesują Cię systemy rezerwacji hotelowych, chyba nie chcesz tracić czasu na chodzenie wśród firm właśnie to oferujących. Jeśli jedziesz na ITB aby nawiązywać kontakty biznesowe lub chcesz porozmawiać z konkretnymi osobami które tam będą, skorzystaj z ITB Virtual Market Place. Jeśli jednak nie jedziesz na ITB w celach biznesowych, wystarczy że porozmawiasz z osobami na stoiskach, chętnie udzielą informacji, dadzą ulotki, a może nawet torbę spod lady.

Jeśli studiujecie Turystykę (w Polsce, czy za granicą, obojętnie) targi ITB Berlin to świetne miejsce aby zapoznać się z aktualnymi trendami w świecie turystyki. Dodatkowo, to idealna okazja aby znaleźć potencjalnego pracodawcę, czy znaleźć fajną firmę/organizację, w której można odbyć staż.

ITB Berlin – praktyczne informacje

ITB odbywają się na terenach targowych Messe Berlin, pod adresem Messedamm 22.

Bilety jednodniowe można kupić przez internet (12 euro) lub na miejscu (15 euro). Kurtki można odłożyć do płatnej szatni (2,50 euro za sztukę), można tam także przechować bagaż (za opłatą).

Może być ciężko ze znalezieniem taniego zakwaterowania na czas targów, ale dla chcącego nic trudnego. Nam udało się przenocować u znajomych, juhu! 🙂

Jak dojechać?

Targi ITB Berlin znajdują się dosłownie kilka kroków od dworca autobusowego Berlin ZOB, dlatego jeśli macie możliwość przyjazdu do Berlina autobusem – polecam!

Z dworca Hauptbahnhof na targi dojedziecie liniami S5, S7, S75 (ok. 20 minut).