Moim ulubionym miejscem do ucieczki przed złą pogodą w Paryżu jest… Luwr! Kiedy jest ładnie, to żal mi chodzić po muzeach, wolę spędzać ten czas na świeżym powietrzu. Jednak gdy na dworze zimno i pada deszcz, fajnie jest się przejechać autobusem po mieście lub pójść do muzeum we. Luwr, jako jedno z największych muzeów na świecie, ma naprawdę wiele do zaoferowania.
Zbiory muzeum są naprawdę ogromne i moim zdaniem, jeden dzień na Luwr to za mało. Ja byłam tam jak dotąd 4 razy, i wciąż nie obejrzałam wszystkiego. Oczywiście, przejście Luwru w parę godzin jest wykonalne, ale bardzo powierzchowne i męczące.
Jeśli ktoś jest zainteresowany konkretnymi zbiorami, albo nie lubi „łazić” po muzeum bez sensu, to polecam szlaki przygotowane przez Luwr. Wybieramy interesujący nas temat, drukujemy wskazówki i wyruszamy na zwiedzanie.
Wielkim plusem jest to, że do 25 roku życia wstęp do muzeum jest za darmo. Jednodniowy bilet to koszt 15 euro. Od października do marca, w każdą pierwszą niedzielę miesiąca wstęp do Luwru jest darmowy.
Luwr – informacje praktyczne
Zamknięte 1 stycznia, 1 maja, 25 grudnia.
Ja wychodzę z metra zawsze na stacji Palais Royal i korzystam z wejścia podziemnego, gdzie znajduje się odwrócona piramida. Z wejścia przy szklanej piramidzie nie korzystałam nigdy.
Więcej informacji znajdziecie na stronie Luwru
