Witajcie!
Dzisiaj mam dla Was przepis, który przywiozłam z mojego pobytu w Paryżu. Nie należy ono do dietetycznych ciast, ale ma jedną, bardzo dużą zaletę – jest bezglutenowe. Zamiast zwykłej mąki używamy mielone migdały (mąkę migdałową). Przepis jest niesamowicie prosty do zapamiętania i też prosty w wykonaniu – chyba dlatego moja francuska host-mama tak bardzo lubiła to ciasto przygotowywać. Ciasto jest głęboko czekoladowe, w strukturze przypomina trochę brownie. Nie pieczemy go do suchego patyczka, bo zrobi się gumowate. To idealne ciasto na niedzielne popołudnie! Polecam!
Składniki:
– 200 g czekolady gorzkiej dobrej jakości i o wysokiej zawartości kakao
– 200 g masła
– 200 g drobnego cukru do wypieków (może być też cukier trzcinowy, lub ksylitol)
– 200 g mielonych migdałów (mąki migdałowej)
– 5 jajek
– szczypta soli
Wykonanie:
+ Dno okrągłej formy (22-23cm) wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy masłem.
+ Czekoladę i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy do lekkiego przestudzenia.
+ 4 żółtka i jedno całe jajko ubijamy mikserem, stopniowo dodajemy cukier. Musimy uzyskać jasną i pulchną masę.
+ Do masy z żółtek wlewamy rozpuszczoną czekoladę z masłem, dokładnie i delikatnie mieszamy.
+ Dodajemy mielone migdały i mieszamy.
+ W osobnej misce ubijamy na sztywno białka z odrobiną soli.
+ Dodajemy część ubitych białek do masy czekoladowej i delikatnie mieszamy szpatułką, tak żeby białka nie opadły.
+ Dodajemy resztę białek i ponownie delikatnie mieszamy.
+ Przelewamy do formy, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 40 minut. Studzimy przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika.