Od dawna używam peelingu domowej roboty do złuszczania skóry twarzy i całego ciała. Peeling kupione w drogeriach prawie nigdy nie sprawdzają się tak dobrze jak porządny peeling cukrowy. Samodzielne przyrządzenie peelingu cukrowego jest niesamowicie łatwe, możecie trzymać go w łazience w słoiku i używać kiedy tylko dusza zapragnie 🙂
Dbając o prawidłową pielęgnację ciała nie powinniśmy zapominać o złuszczaniu skóry, czyli o peelingu właśnie. Przynajmniej raz w tygodniu warto zastosować peeling domowej roboty. Peeling ma wiele zalet: złuszcza stary naskórek, przyśpiesza powstawanie nowego, skóra staje się jędrniejsza i bardziej gładka.
Od pewnego czasu staram się zastępować gotowe produkty tymi zrobionymi samodzielnie. Domowy peeling jest niesamowicie łatwy do wykonania, możecie eksperymentować i dodawać do niego nowe składniki.
Najczęściej używam peelingu cukrowego zrobionego ze zwykłego białego cukru. Drobny cukier może być dobry dla osób z delikatniejszą skórą, moja jest gruba i potrzebuje naprawdę konkretnego złuszczania. Możecie użyć też cukru brązowego, kawy czy soli, aczkolwiek peeling z soli nie przypadł mi do gustu. Peeling kawowy ma bardzo fajny, energetyzujący zapach.
Peeling cukrowy
- szklanka białego cukru
- 2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego extra virgin (może być też inny olej, ale olej kokosowy daje peelingowi piękny zapach)
- 1 łyżka płynnego miodu
Olej kokosowy rozpuszczamy w rondelku na mały ogniu (lub w mikrofalówce). Cukier zalewamy olejem, dodajemy miód, mieszamy do połączenia i przekładamy do słoiczka. Peeling gotowy do użycia.
Peeling kawowo-cukrowy
- 0,5 szklanki zmielonej kawy (może być świeża, lub już sparzona)
- 0,5 szklanki białego cukru
- 2 łyżki oleju kokosowego extra virgin
- 1 łyżka miodu
Olej kokosowy rozpuszczamy w rondelku lub w mikrofalówce. Kawę i cukier wsypujemy do miski, wlewamy rozpuszczony olej kokosowy i miód. Mieszamy dokładnie i przekładamy do słoiczka.
Stosujecie peelingi domowej roboty? A może robicie samodzielnie też inne kosmetyki? Dajcie znać w komentarzach!