Podróże

Toskania na weekend – jak zorganizować wyjazd i co zobaczyć

Majowy weekend był w tym roku wyjątkowo długi. Wystarczyły trzy dni urlopu, a wolny był cały tydzień! Zaplanowałam ten wyjazd już kilka miesięcy wcześniej. Trafiły się w miarę tanie bilety z Berlina do Pizy. Dawno mnie we Włoszech nie było, więc decyzja zapadła szybko. Długi majowy weekend spędziłam odkrywając Toskanię!

Toskania na weekend, szczególnie taki przedłużony do tygodnia, to całkiem dobry pomysł. Zorganizowanie takiego wyjazdu jest bardzo proste, wymaga jednak od Was wypożyczenia samochodu (to najwygodniejsza opcja). Jeśli wolicie nie przejmować się takimi sprawami jak paliwo, parkingi, trasy to skorzystajcie z oferty biura podróży. To wcale nie jest taka zła opcja, jeśli lubicie takie wycieczkowe klimaty.

Loty do Toskanii

Najszybszym sposobem na dotarcie do Toskanii jest oczywiście samolot. Tanie linie lotnicze latają do Pizy (Ryanair z trzech polskich miast, Easyjet z Berlina), która jest dobrym punktem startowym. Można polecieć też do Rzymu czy do Mediolanu. 

Wynajem samochodu

Toskanię najlepiej jest zwiedzać wynajętym samochodem. Samochód daje bardzo dużo niezależności i jest po prostu wygodny. Codziennie można podjechać w interesujące nas miejsce, oszczędzając przy tym naprawdę sporo czasu. Do niektórych miejsc można dotrzeć właściwie tylko samochodem. Moim zdaniem to najlepszy sposób na zwiedzanie Toskanii.

Najwygodniej jest wynająć samochód na lotnisku w Pizie. Po wyjściu z terminala można skorzystać ze specjalnego autobusu, który podwozi do części w której znajdują się wypożyczalnie samochodów. Nie jest to daleko i tak naprawdę można tam też bez problemu dojść, zajmuje to jakieś pięć minut.

My wypożyczyliśmy samochód od firmy Firefly Car Rental. Wszystko odbyło się bez problemów, samochody dostaliśmy całkiem nowe i dobrze wyposażone. Moją jedyną obawą była kwestia karty kredytowej. Według wszystkich informacji na stronie i w regulaminie powinniśmy wypożyczyć samochód używając karty kredytowej. A takiej nie mieliśmy, tylko kartę debetową w euro. Moje obawy okazały się bezpodstawne, bo żadnego problemu nie było.

 

Wynajem willi lub apartamentu

Nie lubię pisać, że coś “musicie”, ale akurat tutaj nie mogę napisać inaczej. Lecąc do Toskanii musicie wynająć mały domek, willę z basenem lub apartament w uroczym miasteczku. My zastanawialiśmy się pomiędzy samodzielną willą, a noclegami w agroturystyce. W końcu zdecydowaliśmy się na piękną willę w miejscowości Montecchio, niedaleko Castiglion Fiorentino.

Gdzie szukać noclegów? Ja zawsze zaczynam od Airbnb. Tym razem z niego nie skorzystałam, ale widziałam tam naprawdę świetne miejscówki. Jeśli jeszcze nie macie konta na Airbnb, to skorzystajcie z mojego linka polecającego. Dostaniecie zniżkę na pierwszą podróż! Na Bookingu też znajdziecie sporo ofert, głównie jednak z hoteli. Ja skorzystałam z Bookingu rezerwując jeden nocleg w Pizie, dzień przed odlotem. Na Bookingu też mam dla Was zniżkę! Wystarczy kliknąć tutaj!

Planując wyjazd do Toskanii nie skorzystałam jednak ani z Airbnb, ani z Bookingu. Tym razem wybrałam Agencje ToscanAVventure, którą poleciła mi koleżanka z pracy. W ofercie znajdziecie całe mnóstwo pięknych i sprawdzonych miejsc. Agroturystyki, apartamenty, wille – wszystko w różnych częściach Toskanii. Wybór trochę mnie oszołomił, dlatego skontaktowałam się z ToscanAVenture mailowo i poprosiłam o przygotowanie oferty. Podałam dokładne daty, ilość osób i poprosiłam o wskazanie kilku miejsc (i oczywiście o podanie cen).  Zdecydowaliśmy się na willę z basenem Il Condottiero, oddaloną od Pizy o około 180 km. Willa jest położona na wzgórzu z widokiem na całą okolicę, ma też cudowny ogród. 

Toskania, Montecchio

Toskania, Montecchio

Toskania, Montecchio

Toskania, Montecchio

Toskania – co zobaczyć?

Zobaczyć można naprawdę wiele. Muszę jednak Was ostrzec – nie odwiedziliśmy wielu, wielu miejsc. Tym razem podróżowaliśmy grupą, dodatkowo z dwójką dzieci. W grę nie wchodził naładowany i napięty plan. Chcieliśmy odpocząć, odwiedzić kilka fajnych miejsc, zjeść dobrą pizzę. Mieliśmy też nadzieję, że trochę będziemy mogli relaksować się nad basenem. No cóż… Było nam to dane tylko w pierwszy dzień, przez resztę pobytu Toskania raczyła nas przelotnym deszczem i chłodem.

Nie boimy się odpuszczać różnych miejsc. Tym razem zrezygnowaliśmy z wizyty we Florencji. Kompletnie nie mieliśmy ochoty na zwiedzanie dużego miasta w tłumie turystów. Niewykluczone, że kiedyś tam wrócimy i nadrobimy zwiedzanie. Toskania jest tak dużym regionem, że ciężko odwiedzić „wszystko” będąc tam zaledwie kilka dni. My byliśmy przez tydzień i zobaczyliśmy tylko jej niewielką część (mogliśmy więcej, ale jak już pisałam – nie spinaliśmy się).  

Cortona

Cortona to pierwsze miasteczko, do którego się wybraliśmy. Dzieliła nas od niego tylko krótka przejażdżka samochodem. Cortona to miasto rozsławione przez książkę “Pod słońcem Toskanii” autorstwa Frances Mayes. Miejsce jest popularne, ale na szczęście my tłumów nie doświadczyliśmy. Całe miasteczko ma średniowieczny charakter. Wąskie uliczki otoczone przez średniowieczne domy, mnóstwo uroczych sklepików i knajpek.

Toskania, Cortona

Toskania, Cortona

Toskania, Cortona

Toskania, Cortona

 

Siena

Nie da się ukryć, że Siena jest jednym z najpiękniejszych miast w Toskanii. Średniowieczna zabytkowa zabudowa została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1995 roku. W sercu Sieny znajduje się plac Il Campo, na którym dwa razy w roku odbywają się wyścigi Palio di Siena. To naprawdę widowiskowe wydarzenie, podczas którego dżokeje z każdej dzielnicy (wyścigi są częścią święta Dzielnic – contrade). Każda dzielnica ma swój symbol, swoje kolory. Miasto żyje tym wydarzeniem przez długi czas. Szczegółowy opis Palio di Siena znajdziecie na blogu Italia poza szlakiem.

Toskania, Siena

Toskania, Siena

Toskania, Siena

Toskania, Siena

Toskania, Siena

Toskania, Siena

Toskania, Siena

Toskania, Siena

Montalcino

Montalcino leży na południe od Sieny. Jest kolejnym uroczym, średniowiecznym miasteczkiem (jak właściwie wszystkie w Toskanii). Położony na wzgórzu gwarantuje piękne widoki na Val d’Orcia. Podobno tak jest. Nie było mi dane się przekonać. W dniu kiedy byliśmy w Montalcino cały czas padało, a niebo pokrywały gęste chmury. Z podziwiania widoków nic nie wyszło. Montalcino słynie z produkcji wina Brunello, które uważane jest za jedno z najlepszych włoskich win!

Toskania, Montalcino

Toskania, Montalcino

Val D’Orcia

Dolina Val D’Orcia uważana jest za najpiękniejszą część Toskanii. To tutaj znajdują się charakterystyczne wzgórza z kamiennymi domami czy kościołami. Kręte drogi porośnięte cyprysami. Winnice ciągnące się po horyzont. To do Val D’Orci przyjeżdżają miłośnicy fotografii w poszukiwaniu pięknych kadrów. Widoki z Val D’Orcia najczęściej zdobią też pocztówki z Toskanii. Val D’Orcia została w 2004 roku wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Toskania, Val D'Orcia

Toskania, Val D’Orcia

Toskania, Val D'Orcia

Toskania, Val D’Orcia

Toskania, Val D'Orcia

Toskania, Val D’Orcia

Toskania, Val D'Orcia

Toskania, Val D’Orcia

Bagno Vignoni

Przed wyjazdem do Toskanii nie wiedziałam, że mają tam gorące źródła. Przeczytałam o nich na blogu Italia by Natalia i wiedziałam, że musimy któreś z nich zobaczyć. W Bagno Vignoni znajdują się termy, którymi zachwycali się Rzymianie. Kąpiel tutaj była relaksem, ale miała też właściwości leczniczych. Sama miejscowość jest często odwiedzana przez turystów, ale my nie doświadczyliśmy tłumów. Średniowieczna zabudowa, basen na środku miasteczka, pozostałości po rzymskich termach – to wszystko robi wrażenie. Wystarczy zejść ścieżką w dół (lub podjechać samochodem) aby dojść do naturalnego basenu z wodą termalną, w którym można się kąpać. Woda ma piękny niebieski kolor, nie jest jednak bardzo gorąca. Po przebyciu drogi z miasteczka jest letnia, w sam raz na kąpiel w cieplejsze dni. Podczas naszej wizyty w Bagno Vignoni pogoda nie dopisywała – padało, wiało i było zimno – dlatego nawet nie próbowaliśmy się tam wykąpać.

Toskania, Bagno Vignoni

Toskania, Bagno Vignoni

Toskania, Bagno Vignoni

Toskania, Bagno Vignoni

Toskania, Bagno Vignoni

Toskania, Bagno Vignoni

Bagni San Filippo

Do ciepłych źródeł w miejscowości Bagni San Filippo jechaliśmy w dzień, który zaczął się deszczowo. Padało przez całą drogę. Na szczęście po dojechaniu do Bagni San Filippo chmury się rozstąpiły i wyszło słońce! Dzięki temu mogliśmy wykąpać się w wodzie termalnej. Niestety przed padający deszcz woda nie była nieskazitelnie turkusowa i na zdjęcia nie prezentuje się zbyt okazale. Do Bagni San Filippo zdecydowaliśmy się po jechać po lekturze tego wpisu na blogu Italia by Natalia. Jak się okazało, wpis ten czytaliśmy nie tylko my, ale też kilkoro naszych rodaków, których w Bagni San Filippo spotkaliśmy.

Toskania, Bagni San Filippo

Toskania, Bagni San Filippo

Toskania, Bagni San Filippo

Toskania, Bagni San Filippo

Volterra

Ze wszystkich odwiedzonych miejsc, najbardziej urzekła nas chyba Volterra. Położona na wzgórzu, gwarantuje piękne widoki na Toskanię (tym razem było słonecznie!). Jest tutaj wszystko co najlepsze w toskańskich miasteczkach: wąskie i strome uliczki, średniowieczna zabudowa. Przy okazji nie ma tu tłumów turystów, a ceny są do zaakceptowania. Warto zajrzeć też do pozostałości po rzymskich teatrze. Volterra słynie z alabastru i na każdym kroku można spotkać niewielkie pracownie, pełne pięknych wyrobów.

Toskania, Volterra

Toskania, Volterra

Toskania, Volterra

Toskania, Volterra

Toskania, Volterra

Toskania, Volterra

Piza

W Pizie spędziliśmy tylko noc przed odlotem. Przyjechaliśmy późnym popołudniem i odwiedziliśmy tylko Campo dei Miracoli, czyli Pole Cudów. To właśnie tam znajduje się Krzywa Wieża, a także katedra i baptysterium. Całe pole zostało w 1987 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Trochę żałuję, że nie mieliśmy więcej czasu na Pizę, ale dzięki temu mamy powód, żeby tam kiedyś wrócić!

Toskania, Piza

Toskania, Piza

Castiglion Fiorentino

Castiglione Fiorentino to niewielka miejscowość w prowincji Arezzo. Mieszkaliśmy niedaleko, nie mogliśmy więc nie skorzystać z okazji i wybrać się na spacer. Castiglion Fiorentino to niewielkie, średniowieczne miasteczko, w którym w nienaruszonym stanie zachowały się mury obronne. Castiglion Fiorentino było popularne wśród Etrusków, o czym świadczą bogate zbiory znalezione podczas prac archeologicznych. Ciekawostka – w Castiglion Fiorentino przyszedł na świat Roberto Begnini.

Toskania, Casteglion Fiorentino

Toskania, Casteglion Fiorentino

Toskania, Castiglion Fiorentino

Toskania, Castiglion Fiorentino

Toskania, Montecchio

Toskania, Montecchio

Umbria

Monteccio, w którym mieszkaliśmy, znajduje się dosłownie rzut beretem od Jeziora Trazymeńskiego (Lago di Trasimeno). To jednak już nie jest Toskania, a Umbria. Postanowiliśmy wybrać się tam na wycieczkę i spędzić pół dnia na odkrywaniu tego miejsca. Castiglione del Lago to miejscowość znajdująca się tuż przy brzegu jeziora. Było tam całkiem spokojnie i uroczo. Podejrzewam jednak, że w sezonie letnim jest tam o wiele więcej turystów. Nad samym jeziorem znajduje się przystań, z której odpływa stateczek kursujący po wyspach położonych na jeziorze.

Umbria, Castiglione del Lago

Umbria, Castiglione del Lago

Umbria, Castiglion del Lago

Umbria, Castiglion del Lago

Umbria, Castiglion del Lago

Umbria, Castiglion del Lago

Umbria, Castiglion del Lago

Umbria, Castiglion del Lago

 


Byliście kiedyś w Toskanii? Które miejsca najbardziej Wam się podobały? Jeśli dopiero planujecie wyjazd do Włoch koniecznie wpadnijcie na blogi Italia poza szlakiem i Italia by Natalia. To prawdziwe kopalnie wiedzy o miejscach wartych odwiedzenia!